W ostatnim czasie temat zyskuje na popularności za sprawą mediów społecznościowych. Jedna z użytkowniczek opublikowała wstrząsający apel, w którym grzmi, że jedna z firm kosmetycznych niemal „otruła” jej partnera. W aferze pierwsze skrzypce gra toner do włosów o zapachu białej czekolady przygotowany we współpracy ze znanym producentem czekolady i wyrobów czekoladowych.
Kosmetyki przypominające żywność
O ile produkt sam w sobie nie wzbudziłby raczej żadnych zastrzeżeń, o tyle czujność pary uśpiło fantazyjne opakowanie nawiązujące estetycznie do słodyczy. W tym kontekście toner do włosów (mimo wyraźnych oznaczeń, włącznie z ostrzeżeniem, że nie nadaje się do spożycia) został uznany za płynną czekoladę w nietypowej tubce. Ostatecznie do konsumpcji jednak nie doszło z uwagi na silny, chemiczny zapach tonera.
Zbiorowość internetowa i komentatorzy niemal zgodnie ubolewają nad horyzontami poznawczo-intelektualnymi społeczeństwa, w którym dorosły mężczyzna dobrowolnie próbuje wypić chemikalia. Czy aby słusznie? Można by sparafrazować nieśmiertelną scenę z Misia Stanisława Barei i zapytać – a gdyby to było czyjeś dziecko? Warto zatem, przed ferowaniem kategorycznych osądów, przyjrzeć się bliżej rozporządzeniu GPSR, które reguluje kwestie bezpieczeństwa produktów niespożywczych imitujących żywność.
Rozporządzenie GPSR – co to właściwie jest?
13 grudnia 2024 roku weszło w życie Rozporządzenie GPSR (General Product Safety Regulation), które uchyla i zastępuje wcześniejsze legislacje w zakresie ogólnego bezpieczeństwa produktów, a mianowicie:
- Dyrektywę 2001/95/WE w sprawie ogólnego bezpieczeństwa produktów,
- Dyrektywę 87/357/EWG w sprawie zbliżenia ustawodawstw Państw Członkowskich dotyczących produktów, których wygląd wskazuje na przeznaczenie inne niż rzeczywiste, zagrażających zdrowiu lub bezpieczeństwu konsumentów.
Podstawowym założeniem tego konkretnego rozporządzenia Unii Europejskiej jest zapewnienie wszystkim konsumentom, w szczególności takim jak dzieci czy osoby starsze, dostępu do bezpiecznych produktów na każdym etapie łańcucha dostaw. Rozporządzenie efektywnie stanowi przede wszystkim odpowiedź na dynamicznie zmieniającą się rzeczywistość, w której pojawiają się nowe technologie, a znaczna część sprzedaży odbywa się przez Internet (handel elektroniczny). Obowiązujące przepisy dotyczą teraz wszystkich kanałów sprzedaży, w tym platform świadczących usługi e-commerce, a gama produktów objętych wymaganiami została rozszerzona o produkty używane, odnowione czy naprawione.
Produkty imitujące żywność wg GPSR
Przepisy rozporządzenia GPSR uznają za produkty niebezpieczne wszystkie produkty konsumpcyjne niebędące środkami spożywczymi, które „ze względu na ich kształt, zapach, kolor, wygląd, opakowanie, oznakowania, objętość, rozmiar lub inne właściwości” mogą zostać pomylone z produktami żywnościowymi, a także w konsekwencji stanowią zagrożenie „po umieszczeniu w jamie ustnej, wyssaniu lub połknięciu”. Niebezpieczeństwo może w tym przypadku polegać na trującym charakterze danej substancji lub fizycznym uszczerbku na zdrowiu takim jak uduszenie czy perforacja.
Jak widać, produkty konsumpcyjnie nie powinny sugerować innego zastosowania niż to zgodne z przeznaczeniem, więc nie mogą, poprzez imitowanie żywności, stwarzać zagrożenia dla konsumenta, ze szczególnym uwzględnieniem konsumentów o mniejszej świadomości życiowej takich jak dzieci. Jednocześnie nie istnieje kategoryczny zakaz wprowadzania tego typu produktów do obrotu. Według orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej każdy taki przypadek odpowiednie organy powinny rozpatrywać indywidualnie, a ocena ryzyka powinna brać pod uwagę wszystkie aspekty danego produktu.
Ten produkt (chyba) jest niebezpieczny – co mogę z tym zrobić?
Organy nadzoru rynku państw członkowskich stale monitorują rynek, ale mimo to regularnie pojawiają się na nim produkty, które z różnych powodów można uznać za niebezpieczne. Co można zrobić, jeśli jakiś produkt znajdujący się fizycznie w sklepie lub udostępniony w handlu internetowym wzbudzi nasze wątpliwości bądź może powodować zagrożenie?
W Polsce odpowiednim organem kontroli i nadzoru rynku jest Inspekcja Handlowa, nadzorowana przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, gdzie można zgłaszać takie przypadki. UoKiK regularnie publikuje zawiadomienia, raporty oraz artykuły na temat swoich działań, w tym kontroli rynku czy produktów wycofanych ze sprzedaży.
Na poziomie unijnym istnieje również system Safety Gate, który zastąpił wcześniejszy system RAPEX (Unijny System Szybkiej Informacji). Na Safety Gate znajdziemy aktualizowane na bieżąco monity i ostrzeżenia dotyczące produktów niebezpiecznych wycofanych z rynku, zaś jednym z jego elementów jest również możliwość składania skarg w zakresie produktów niebezpiecznych.
Decyzje UOKiK – case study
Na koniec warto przyjrzeć się dwóm przykładowym decyzjom wydanym przez prezesa UOKiK w sprawie produktów imitujących żywność, aby unaocznić indywidualny charakter tego typu przypadków – mimo że oba produkty przypominają żywność, tylko jeden został uznany za potencjalnie niebezpieczny i wycofany z rynku.
1. Decyzja Prezesa UOKiK nr 94/2008
- Zdjęcie
- Produkt: Zestaw świec
- Opis: Produkt to 12 świec, które kształtem, kolorem, zapachem i wielkością przypominają czekoladki, które dodatkowo są w opakowaniu przypominającym bombonierkę.
- Decyzja: Produkt wycofany z rynku.
2. Decyzja Prezesa UOKiK nr DNR-1/102/2012
- Produkt: Świeca dekoracyjna
- Opis: Produkt to jednostkowa świeca dekoracyjna
- Decyzja: Produkt uznany za bezpieczny. W wyniku postępowania uznano, że świece nie mogą być uznane za niebezpieczne imitacje żywności m.in. z uwagi na zapach, jednolity kolor, a także znaczną twardość materiału uniemożliwiającą ugryzienie produktu.
Badania produktów non-food – oferta SGS
Należy pamiętać, że odpowiedzialność za produkt niebezpieczny spoczywa na podmiocie, który udostępnia ten produkt na rynku, w tym także w sprzedaży internetowej. Osobą odpowiedzialną może być producent, importer lub dystrybutor.
SGS Polska oferuje szereg usług dotyczących badania i certyfikacji produktów niekonsumenckich, które skutecznie pomogą uniknąć przykrych konsekwencji wynikających z wprowadzenia na rynek produktu niebezpiecznego. Oferujemy m.in. kompleksową analizę ryzyka (TRA), a także badania pod kątem deklaracji zgodności CE dla zabawek w oparciu o wymagania dyrektywy zabawkowej (normy EN 71-1, EN 71-2 czy EN 71-3).
Andrzej Choiński, ekspert branży Connectivity & Products w SGS Polska
Źródła:
- https://eur-lex.europa.eu/legal-content/en/TXT/?uri=CELEX%3A32023R0988
- https://uokik.gov.pl/bezpieczenstwo-produktow-w-erze-cyfrowej-zmiany-prawne
- https://www.sgs.com/en-hk/news/2023/07/safeguards-8823-europe-publishes-new-regulation-on-general-products-safety
- https://newsletter.sgs.com/eNewsletterPro/uploadedimages/000006/SGS-CTS-Safeguards-00509-Products-Imitating-Food-EN-09.pdf?dc=http&lb=
O SGS
SGS jest światowym liderem w dziedzinie badań, inspekcji i certyfikacji. Działamy w sieci ponad 2700 laboratoriów i biur w 119 krajach, wspieranych przez zespół 99 250 oddanych swojej pracy profesjonalistów. Posiadamy ponad 145 lat doświadczenia w dostarczaniu doskonałych usług – łączymy dokładność i precyzję, które charakteryzują szwajcarskie firmy, by pomagać organizacjom w osiąganiu najwyższych standardów jakości, bezpieczeństwa i zgodności.
Nasze hasło – when you need to be sure – to obietnica podkreślająca nasze przywiązanie do zaufania, rzetelności i zrównoważonego rozwoju, które umożliwiają firmom rozwijanie się z pewnością siebie. Z dumą dostarczamy nasze eksperckie usługi jako SGS, wspomagani przez inne nasze zaufane i ściśle wyspecjalizowane marki, takie jak Brightsight, Bluesign, Maine Pointe oraz Nutrasource.
SGS jest firmą notowaną na Szwajcarskiej Giełdzie Papierów Wartościowych oznaczoną symbolem SGSN (ISIN CH0002497458, Reuters SGSN.S, Bloomberg SGSN:SW).



